Wiatr odnowy

Morska energetyka wiatrowa zmieni energetyczny krajobraz Polski. To ogromne możliwości, ale i wyzwania, z których do końca chyba nie zdajemy sobie sprawy.
Co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego! Tak w anegdotyczny sposób możemy opisać naszą transformację energetyczną. Według strategii rządowej do 2040 r., polska energetyka ma z roku na roku coraz mocniej skręcać w stronę energetyki wiatrowej i atomu. Wiedzieliśmy, że istotna zmiana miksu energetycznego i dywersyfikacja źródeł to coś nieuniknionego, ale z wieloma działaniami zwlekaliśmy. W efekcie znaleźliśmy się w miejscu, w którym trzeba zdecydowanie przyspieszyć. Paradoksalnie, to dobra wiadomość, a patrząc na naszą narodową cechę, jaką jest dobra praca pod presją czasu, nie mam wątpliwości — podołamy. Tym bardziej, że od Bałtyku wieje dobry wiatr.

W lutym tego roku, dzięki silnym wiatrom, padł bardzo ważny rekord. W skali całego miesiąca farmy wiatrowe wygenerowały ponad 2600 GWh, czyli prawie 20 proc. całej energii wyprodukowanej w Polsce. Oczywiście wiatr jest zmienny i nie zawsze chce wiać, o czym niedawno dobitnie przekonały się Niemcy, ale jego potencjał jest ogromny. Szczególnie na Bałtyku. W polskiej części tego morza występują jedne z najlepszych warunków do rozwoju energetyki wiatrowej. Mamy w miarę płytkie wody i dobrą wietrzność. Według Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej do 2050 roku można tu zainstalować do 30 GW mocy. To mniej więcej połowa łącznej mocy wszystkich elektrowni w Polsce na koniec 2021 roku.
Potencjał i wyzwanie
Polityka Energetyczna Polski 2040 zakłada, że w ramach tzw. I fazy systemu wsparcia mają zostać zrealizowane projekty offshore o łącznej mocy do 5,9 GW. Chętnych na inwestycje nie brakuje, w kwietniu kolejna firma złożyła wnioski o nowe obszary pod budowę farm na Bałtyku. Morze to więc nasze dobro naturalne, z którego już niedługo korzystać będziemy nie tylko latem. Mamy do czynienia z bezprecedensowym procesem, który wymaga odpowiednich ram prawnych, planistycznych i politycznych.
Rozwój offshore to jednocześnie ogromna szansa dla lokalnego biznesu. Sektor energetyki wiatrowej zatrudnia w Polsce obecnie około 12 tys. osób. Nie mamy się czego wstydzić. Polscy serwisanci jeżdżą na farmy wiatrowe w różnych częściach świata, a lokalne firmy produkcyjne realizują dostawy na potrzeby prestiżowych, morskich projektów. ABB może i nie jest stricte lokalną firmą, ale też mamy się czym pochwalić jeśli chodzi o lokalne kompetencje. Nasza fabryka w Aleksandrowie Łódzkim produkuje przetwornice wiatrowe średniego napięcia. Takie urządzenia zostały już dostarczone m.in. na potrzeby projektu GE Haliade-X. Swój wkład w rozwój energetyki wiatrowej ma też centrum kompetencyjno-produkcyjne ABB w Bielsku-Białej… W globalnej wiosce lokalny charakter ma znaczenie. Dzięki inwestycjom w energetykę wiatrową, firmy będą podnosiły swoje kompetencje, nastąpi transfer wiedzy i technologii, powstaną nowe miejsca pracy…
I nie tylko o „hardware” tu chodzi. Musimy mieć świadomość kompleksowości rozwiązań, ponieważ energetyka odnawialna to szereg naczyń połączonych, system technologii z różnych obszarów, które wzajemnie się uzupełniają – to też ogromna, złożona, cyfrowa „nadbudowa”.

Integracja w gruncie rzeczy niestabilnych źródeł odnawialnych na coraz większą skalę, musi prowadzić do powstania sieci nowej generacji – zdecentralizowanej, odchodzącej od tradycyjnej dystrybucji na rzecz „trasowania” (power routing), które czyni ją bardziej kompaktową i elastyczną. Będziemy potrzebować inteligentnego zarządzania siecią, w której magazyny energii są czymś powszechnym. Przygotujmy się na sterowanie procesami z wykorzystaniem sztucznej inteligencji i na cyfrowe zaangażowanie konsumentów. Wszystko z poszanowaniem środowiska i interesu społeczności lokalnych, w zgodzie z ideą zrównoważonego rozwoju.
Wyzwań jest dużo, ale tak jak wspomniałem – to już jest moment, gdy stoimy z zakasanymi rękami i nie wypada nam przysiąść nawet na chwilę.
Podyskutujmy o tym podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Zapraszam na panel „Offshore”, we wtorek 26 kwietnia, o godz. 11.30.